- 2 jajka
- mała bułeczka przekrojona na pół (lub dwie kromki chleba)
- 4 plasterki bekonu
- oliwa z oliwek
- sól
- sos Hollandaise - przepis na sos patrz tutaj
Sposób przygotowania:
Do małego rondelka wlewamy wodę (ok. 1/2 wysokości rondelka), dodajemy sól i oliwę z oliwek. Gotujemy na średnim ogniu.
W międzyczasie przysmażamy na patelni bekon (w zależności od upodobań, ja osobiście preferuję chrupiący) i wrzucamy do tostera połówki bułeczki/ kromki chleba (jeżeli nie mamy tostera równie dobrze możemy podpiec je w piekarniku).
Gdy woda w rondelku zacznie się gotować, zmniejszamy ogień i delikatnie, a zarazem energicznie wbijamy całe jajka do wody - możemy najpierw wbić jajko do kubeczka, a potem przelać je do wody. Gotujemy ok . 4 -6 minut.
Bekon kładziemy na chrupiącej bułeczce/ kromce chleba, a na wierzch jajko i polewamy sosem Hollandaise.
Wspaniałe śniadanie na zimne poranki. Pycha!
OdpowiedzUsuńBradzo ładne śniadanie.
OdpowiedzUsuńA ja zapraszam do zabawy, szczegóły na moim blogu:
http://pieczemytuitam.blogspot.com/2010/09/o-lubieniu-i-sonecznych-schabowych.html
Pozdrawiam
LidKa
Kurczę, podziwiam ludzi którzy są w stanie tak się skoordynować, że dają radę zrobić te jajka. Mnie to tak stresuje, że od razu mi się łapy trzęsą i nic z tego nie wychodzi!
OdpowiedzUsuńKlasyczne połączenie.. takie z lekka angielskie..
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuń