niedziela, 5 grudnia 2010

Steki wołowe w marynacie sojowej

Do przygotowania steków najlepiej użyć rostbefu wołowego lub polędwicy wołowej. Nie polecam natomiast schabu, bo wtedy steki są twarde i mają efekt "gumy". Osobiście preferuję rostbef - wtedy steki, aż rozpływają się w ustach. Pychotka... 


Składniki dla 2 osób:
  • 4 plastry rostbefu lub polędwicy wołowej o grubości 1,5 - 2 cm
  • 1/2 szklanki oleju słonecznikowego
  • 1/3 szklanki sosu sojowego
  • 4 - 5 łyżek czerwonego wina (wytrawnego lub półwytrawnego)
  • 2 łyżki octu
  • 2 łyżki świeżego soku z cytryny
  • 1 1/2 łyżki sosu Worcestershire
  • 1 łyżka musztardy
  • 2 ząbki czosnku
  • 1/2 łyżeczki pieprzu

Sposób przygotowania:

W średniej wielkości misce mieszamy olej, sos sojowy, wino, ocet, sok z cytryny, Worcestershire, musztardę, posiekany czosnek i pieprz. Następnie dłonią delikatnie rozbijamy nasze steki i umieszczamy je w marynacie. Przykrywamy, wkładamy do lodówki i zostawiamy na 5 - 6 h.

Rozgrzewamy grilla i delikatnie smarujemy olejem ruszt. Steki grillujemy po ok. 6 minut z każdej strony (w zależności od upodobań).

Podajemy z puree ziemniaczanym i zieloną sałatką/ gotowaną kukurydzą.


3 komentarze:

  1. lubie miesiwo, wiec takie steki to bym chetnie wszamala:)

    OdpowiedzUsuń
  2. lubię sojową marynatę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zamiast wina dalam 5 lyzek bulionu wolowego. Pyyycha.

    OdpowiedzUsuń